Miałyście już okazję widzieć, jak wygląda mój dziennik treningowy, który prowadzę w 2 miejscach :)
Daje mi on niesamowitą inspirację i motywację do dalszej walki o jeszcze lepszą wersję SIEBIE.
Postanowiłam stworzyć również serię postów, w których będę zamieszczała swoje jadłospisy. Nie jestem specem w kwestii żywienia, dlatego liczę na pomoc.
Mam nadzieję, że moje jadłospisy przydadzą się komuś, a i mnie pomoże to w lepszej kontroli zjadanych porcji.
MENU Z DNIA 5.01.2013
6:30 szkl. wody
8:15 serek
wiejski ze szczypiorkiem, 4 tekturki
10:30 szkl. soku marchwiowego jednodniowego
10:30 szkl. soku marchwiowego jednodniowego
12:00 makaron
pełnoziarnisty z pesto zielonym i pomidorkami cherry, zielona herbata
15:00 krem z dyni
z prażonymi migdałami
18:00 łosoś
pieczony, brokuły gotowane na parze, pomidorCzekam na Wasze opinie i komentarze.
Może macie w tej kwestii więcej doświadczenia :)
I to jest najważniejsze, to co daje Ci motywację daję, również siłę do sukcesu. Zapraszam, na mojego bloga o odchudzaniu inspiracji i motywacji do sportu.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten krem z dyni!
OdpowiedzUsuńJeśli te "4 tekturki" to te chrupkie pieczywo typu fitness - zdecydowanie odradzam i polecam zamianę na zwykły chlebek z pełnego ziarna. Dlaczego? Chrupkie pieczywo jest silnie przetworzone technologicznie, co odbiera mu cała jego odżywczą wartość i zwiększa indeks glikemiczny takiego produktu (a jak wiemy - im większy IG, tym większe wyrzuty insuliny, co nie jest wskazane dla naszego zdrowia i dla odchudzania się). Pamiętaj też o dużym spożyciu surowych warzyw, nie tylko gotowanych :) Na pierwszy rzut oka nie mam chyba więcej zastrzeżeń.
OdpowiedzUsuń