Want it? Work for it

Want it? Work for it

sobota, 10 sierpnia 2013

Czemu nie chudnę? - wyniki badań

 W ostatnim czasie mam sporo problemów ze zdrowiem. Nie chodzi już tylko o problemy z PCOS, ale ogólnie. Czuję się zmęczona, osłabiona. Mam problemy z koncentracją. Moja waga pomimo ćwiczeń i diety nie spada. Czuję ogólne rozdrażnienie. Stale powracające zapalenia pęcherza. 
Stwierdziłam, że mam już tego dość - coś musi być nie tak. Pozostaje tylko sprawdzić co.
Udałam się do ginekologa endokrynologa po skierowanie na badania. Pani doktor zleciła mi szereg badań, w celu dokładnego sprawdzenia przyczyny moich problemów.

Okazało się, że wcale nie jest tak różowo...
Mam podwyższony kwas moczowy we krwi, delikatnie przekroczony cholesterol. Podwyższony kwas moczowy został przypisany do hiperurykemii (inaczej dna moczanowa). Po raz pierwszy zetknęłam się z tą nazwą i będę musiała jeszcze sporo się o niej dowiedzieć.



Ponadto przy badaniu tolerancji glukozy i insuliny, lekarka wykryła u mnie hipoglikemię. Przy obu chorobach zalecana jest specjalistyczna dieta, która będzie wykluczała szkodliwe składniki i będzie bogata w te zalecane. 


Dodatkowo badania potwierdziły zespół policystycznych jajników (PCOS). Czeka mnie długa droga powrotu do zdrowia, garści lekarstw, specjalistyczna dieta i aktywność fizyczna.
Po wizycie u lekarza byłam lekko przybita... Nie powiem, zdiagnozowanie 3 chorób naraz może dać się we znaki... Ale postanowiłam nie poddawać się i potraktować to jako wyzwanie.
Jest to dla mnie czerwone światło - nie mogę żyć jak do tej pory. Pora na zmiany!


W kolejnych postach z pewnością postaram się przybliżyć terminy: hipoglikemia i hiperurykemia. Z pewnością wiele z Was nawet nie jest świadomych co to są za choroby i jak się objawiają. Ja sama nie jestem jeszcze w pełni obeznana z nimi, więc taki przegląd z pewnością będzie pomocny.

3 komentarze:

  1. Współczuję. Widzę, że kurcze jakieś chorubska się do nas przyplątały. Trzymam kciuki za powrót zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że uda mi się uporać z wszelkimi przeciwnościami losu...

      Usuń
  2. Ja również życzę Ci wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń